Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:01, 23 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, jest cięzko. Wiosna, to jeszcze pół biedny. W mojej miejscowości zazwyczaj kociaki rodzą się zimą, a więc warunki atmosferyczne im nie sprzyjają. Wtedy ciężko jest matką znaleść pożywienie dla siebie i dla młodych, więc im daję, bo tak jak napisałaś, nie można przejść obojętnie obok problemu...
Kiedy kociaki już mają ok. 8 tygodni, to je wydaję do dobrych domów, do których mam zaufanie, gdyż chcę, aby dobrze im się żyło... A kotki kastruję, bo jest już wiele bezdomnych zwierząt, które nadal się rozmnażają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pią 15:40, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie ja mam wieczny problem z wydawaniem kociaków
nikt ich nie chce,
Samce szybko dorastają i biją się ze starą gwardią...
ile razy musiałam iść do weta bo rany były poważne.
I starsze kocury, zdarza się że znikają...
pewnie biją się na śmierć o terytorium!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20:35, 26 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak, i niestety, to bardzo nie dobrze...
Ja nie mam problemu - koty są zazwyczaj rude lub klasycznie pręgowane więc nie ma większego problemu ze znalezieniem im domu
Ale mam nadzieję, że i kociaki z Twojego miasta będą sybko znajdowac nowe domki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 15:55, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
o tak rudzieńkie znajdują łatwiej domek
gorzej z szaruskami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:11, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Zależy też, czy szaraczek jest sympatyczny z pyszczka, i jaki ma wzorek, np. czy jest klasyczny, ma mocno wyróżnione tygrysie pręgowane lub, czy ma dobrze widoczne cętkowanie
No ale tak, rudasom mimo wszystko lepiej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Pon 15:29, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
o tak zgodzę się
lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Basiorek
Kotek
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 15:34, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że każde zwierze ma prawo do życia a wiadomo że w surową zimę taki kot potrzebuje jedzenia. Sama nie dokarmiam ale chwalę ludzi którzy to robią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:15, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
To jest zrozumiałe, nie każdy musi dokarmiać koty, bo w końcu w pewnych rejonach ludzie nie dokarmiają, więc koty powinny się również (mimo wszystko) nauczyć się samodzielności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 15:04, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Chcielibyśmy aby te koty były samodzielne, zdrowe, silne...
ale rzeczywistość jest inna!
postarajmy patrzeć w swojej okolicy
czy jakiś kot nie potrzebuje naszej pomocy
to możemy zrobić
a to jest dużo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:20, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja, jak już jakiegoś znajdę, to pomagam mu (jak większość z tutejszych forumowych) przynajmniej przez 3 miesiące do 6 miesięcy, ale potem niestety, musi nauczyć się samodzielności. Gdybym wszystkie koty, które znalazłam miała bym karmić do końca ich żywotu, to bym zbankrutowała, niemówiąc o tym, że gdyby zabrakło im mnie, to by nie miały jedzenia, bo by były przyzwyczajone, że dostają już gotowe i albo nauczyły by się polować, albo by głodowały.
Fakt faktem, ale muszą się usamodzielnić z czasem, niestety, ale taka jest szara rzeczywistość...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sardynka dnia Wto 21:22, 27 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 15:15, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Też prawda
tylko wydaje mi się że nie tak dużo ludzi jest uczulonych na kocie nieszczęścia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sardynka
Administrator
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 17:22, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie... i w tym jest problem :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 19:29, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Trzeba jednak robić swoje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kasia
Junior Admin
Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:08, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Balbinka napisał: | Też prawda
tylko wydaje mi się że nie tak dużo ludzi jest uczulonych na kocie nieszczęścia |
Ja bym tak nie mogła...
Może to nie jest na temat zimy, ale przykro mi się zrobiło, gdy powiedziałam takiej jednej koleżance, że samochody potrąciły mi dwa koty w jednym dniu, a ona na to: "interesuje was to?" Dwie inne osoby mi współczuły, a ona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Balbinka
Kotek
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 15:57, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej
czasem lepiej nie wypuszczać kotów gdy mieszkamy przy ulicy
bo to nieuniknione ze prędzej czy później któryś wpadnie
po takim doświadczeniu
pozostaje wyciągnąć odpowiednie wnioski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|